poniedziałek, 28 stycznia 2013

Brak pomysłu na tytuł.

Dzięki pracy w szkolnictwie miałam okazję przypomnieć sobie, na czym polegają ferie zimowe. Dwa dni kompletnego byczenia się i nicnierobienia... Pomijam to, że pierwszy tydzień przeleżałam chora w łóżku - i tak dla mnie było zbyt zimno, by wyciągać nos na zewnątrz. Podobno wszystko co dobre szybko się kończy. Otóż nie, jeśli uważa się, że wszystko co dobre otacza nas zawsze i wszędzie, gdy tylko odpowiednio się spojrzy. Od jutra ponownie w moim życiu zagoszczą tańce z przedszkolakami, a tymczasem...

Kartka z okazji 80-tych urodzin.



Tematyczne pudełko dla fanki Lotto.






 I księga z najlepszymi życzeniami. To czarne to róże, które kiedyś miały kolor bardzo krwisty bordo.










A teraz wracam do oczekiwania na wiosnę. :)