Pomimo braku chęci udało się wyrobić przed samymi świętami, tak jak miałam zapowiedziane. Wszystko, co było do wykonania - oddane, czeka mnie jeszcze zmywanie podłóg i może wreszcie uda się odsapnąć na jakiś czas od papieru, nożyczek... Nie, nie uda się. Było już wyrażenie chęci na pudełko z życzeniami i zaproszeniami. Ech, jedyne co dobre to to, że pogoda niekoniecznie sprzyja pieszym wędrówkom, więc można się zająć czymś pożytecznym...
A było przed świętami pudło, większe, o wym. 11cm x 15 cm, nie jak poprzednie 9cm x 9cm.
*35 z cukru wykonane zostało kupione przez klientkę.
Spod ręki wyszły też 32 zaproszenia komunijne. Na razie nie mogę patrzeć na zwijanie czegokolwiek.
Wesołych Świąt. :)
Bardzo ładne "rzeczy" wychodzą spod Twoich rąk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://isztarbooks.blogspot.com/