poniedziałek, 8 października 2012

Quillingowe zaproszenie.

W sobotę czeka mnie pierwszy zjazd. Świetnie, tęsknię już za uczelnią, fantastycznymi ludźmi i wykładami. Tak, lubię siedzieć na zajęciach, notować i nawet sobie teraz myślę, że czasem mogłabym się czegoś pouczyć.
Pogoda chmurzasta, temperatura mała, wiatr dość silny jak dla mnie. Oby tylko ludzie wokół nie obrastali w chmury deszczowe, bo burz jakie mogłyby z tego wyniknąć, mam dość.
Przy okazji, w ramach propagandy nie tylko mojej:


Zapraszam, zapraszam, zapraszam!

Zapraszam po raz 1!


Zapraszam po raz 2!


Zapraszam po raz 3 (nawet dla przykładu na ślub zapraszam, który już się odbył)!


Po raz 4!


Po raz 5...


...i po raz 6!



I przy okazji, zupełnie swobodnie, dokonanie domowego recyklingu (puszki po groszku). Ku chwale jesieni! <3





W końcu porządek musi być! W każdym razie u mnie ;)

Koncertowych, jesiennych dni!

1 komentarz:

  1. po raz 2 i po raz 5 są przepiękne! a recykling puszkowy u mnie występuje pod postacią recyklingu słoikowego. Świetne pomysły :)

    OdpowiedzUsuń